
Powtarzalny banan
09/04/2025Potrzeba zmiany
W życiu każdej kobiety są rzeczy, które uwierają, przeszkadzają, ciągną się z tyłu za nami lub ciągną nas do tyłu. I choćbyśmy się oglądały za siebie tysiąc razy - one nie znikną, wręcz przeciwnie. Każde zwrócenie naszej uwagi właśnie w tę stronę powoduje, że sprawy do załatwienia narastają, nabrzmiewają i się kumulują.
I przyznaj, że tych rzeczy do załatwienia niestety przybywa. Spotkasz tam drobiazgi, które pozornie prawie nie istnieją, ale słowo "prawie" robi tu różnicę. A bywa, że natkniesz się na ogromne i przerażające stwory, które odbierają ci dech w piersiach.
Zmieniajmy to, co duże
Rzeczy duże, ogromne i ciężkie przerażają, i wydaje się nam, że zmiana ich lub totalne wyrzucenie z życia jest niemożliwe. Wiedz, że jest to możliwe. Jednak my często wybieramy tę drugą opcję i zostajemy w tym lub z tym, co nam przeszkadza z różnych powodów. Oznacza to tylko tyle, że nie nadszedł jeszcze dla nas czas na zmianę. Po prostu. To ani dobrze ani źle, tak po prostu jest teraz. Gdy przyjdzie odpowiedni czas, kiedy dojrzejemy do tego, żeby pozbyć się definitywnie z naszego życia balastu, który nam nie służy, który nas dołuje, który nas niszczy - zrobimy to! I nie będą nam wtedy potrzebne żadne wielkie powody ani argumenty. Zaufaj w tym momencie sobie.

Zmieniajmy to, co małe
Czasem jednak uwierają nas rzeczy malutkie, które drążą czarną dziurę w naszej codzienności. I te malutkie sprawy trzeba zmienić, najszybciej jak się da. I często nie wymaga to zbyt wielkiego wysiłku. Tak tylko odrobinę pracy i oczywiście też troszkę czasu. Na początek warto zrobić lub zmienić choć jedną zdefiniowaną przez Ciebie marudną rzecz. Tylko jedną. Albo wyrzucić ją. Albo odpuścić sobie. Albo zapomnieć o niej (jeśli masz takie super moce). I wtedy nasz komfort życia bardzo się poprawi. Nie żeby od razu fajerwerki wystrzeliły, ale da się to wyraźnie odczuć, bo będzie o wiele lżej.
Potem warto wziąć na celownik drugą malutką uwierającą rzecz i ją zmienić. Tak dokładnie, uczciwie, od początku do końca i z ręką na sercu. Dla siebie. I znów będzie nam troszkę przyjemniej się żyło. A potem trzecią sprawę trzeba zakończyć lub wyjaśnić i znów więcej słońca będzie w naszym codziennym życiu.
Stwórz sobie kolorowy łańcuch tematów odhaczonych, spraw zrobionych, rzeczy zmienionych. Ciesz się nim, pamiętając aby systematycznie dokładać do niego nowe ogniwo.
Na dobry początek
Zastanów się dziś i znajdź jedną malutką uwierającą rzecz, z tych łatwych i dostępnych na wyciągnięcie ręki, i zmień ją. Poświęć trochę swojego czasu i energii na to, bo naprawdę warto od czegoś zacząć. To dobry start w życie, które potrzebuje subtelnego remontu, odświeżenia, a być może również wyburzenia kilku ścian. Potem zaczną dziać się cuda, obecuję.
Każda wielka podróż zaczyna się od pierwszego małego kroku.