Pozytywne myślenie
25/09/2024Obecność w prawdzie
15/10/2024Każdy w coś wierzy
Tak, jedni wierzą w cuda, inni wierzą w to, że ich samolot roztrzaska się o ziemię, jeszcze inni wierzą w to, że każdy człowiek z natury jest dobry.
Ludzie wierzą w to, że wszyscy są przeciwko nim, że mają strasznego pecha albo niesamowite szczęście. Wierzą w Boga katolickiego, muzułmańskiego, żydowskiego. Wierzą w swoją prawdę i w to, że innym żyje się o wiele lepiej lub zdecydowanie gorzej.
Każdy wierzy
Często wierzymy w wiele różnych rzeczy naraz w tak szerokim spektrum, że już sami tego nie ogarniamy ani umysłem świadomym ani pamięcią. Ja często nie ogarniam, bo jestem kobietą z OGROMNĄ wiarą.
Wierzę, że to co robię, świadomie, w obszarze dbania o moje zdrowie: Zdrowe Odżywianie, Pozytywne Myślenie, Aktywność Fizyczna i Zrównoważone Życie - to moi przyboczni czterej rycerze codzienności, którzy z oddaniem mi towarzyszą i mają ogromny wpływ na mój dobrostan, samopoczucie i szeroko rozumiane zdrowie.
Dwa paradoksy
Paradoks jest taki, że od kilkudziesięciu już lat jestem przewlekle chora. Nie przeszkadza mi to jednak dbać o swoje zdrowie, bo ono objawia się przecież w tysiącu rozmaitych obszarach, a ja choruję tylko w jednym z nich. Tego nie zmienię, ale mogę i potrafię zaopiekować się sobą w innych mniejszych lub większych fragmentach mojego codziennego życia.
Drugi paradoks jest taki, że zdaję sobie sprawę z tego, iż mogę się mylić. Nikt nigdy mi nie powiedział ani nie udowodnił, że jestem nieomylna albo że droga ku zdrowiu, którą podążam jest jedyną słuszną dla mnie. Tak, biorę to pod uwagę, ale żyjąc życie dziś nie jestem w stanie tego sprawdzić, więc... Idę dalej. Każdego dnia wybieram zdrowie.
Jeśli cieszymy się z tego, że w coś wierzymy, to pomagamy sobie słuchać siebie, iść do przodu i być pewną swoich decyzji. W to też wierzę.
Nie obawiaj się
Dotknij swojej osobistej wiary w COŚ namacalnego lub zupełnie abstrakcyjnego. Przyjrzyj się jej bez oceniania i krytykowania, a raczej z ciepłą ciekawością. Skąd ona - ta wiara - się u Ciebie wzięła? Jak Ci z nią jest? Dokąd Cię prowadzi? A od czego z pewnością Cię oddala lub separuje? I najważniejsze - czy obiekt Twej wiary jest wciąż aktualny? Bo my ludzie na przestrzeni lat zmieniamy się, więc nasza wiara powinna podążać za nami. Albo warto poszukać dla niej nowych i świeżych przestrzeni, aby mogła kwitnąć i wzbogacać nasze życia.
Uwierz, że to wszystko da się zrobić. A cel każdych poszukiwań i obserwacji jest zawsze jeden - poczucie spełnienia i szczęścia.